sobota, 28 marca 2015

Czarne mydło a nie czarne?

Czarne mydło z różą damasceńską czyli super gładka i oczyszczona skóra.
Kupiłam pod wpływem chwili w którejś z mydlarni, niecałe 30zł za 100g. 

Używam co kilka dni do mycia twarzy (można też stosować na całe ciało). Masuję skórę i pozostawiam na kilka chwil, wtedy świetnie oczyszcza i działa jak peeling enzymatyczny.
Można też kupić klasyczne czarne mydło (też je posiadam), to jest z różą więc dodatkowo ładnie pachnie.
Niestety wadą może być konsystencja, galaretowata, ciągnąca się. Za to mydło jest wydaje i dobrze się pieni.

Ma działanie:

złuszczające: działa podobnie jak peeling enzymatyczny
dotleniające: usuwa zanieczyszczenia
nawilżające: jednocześnie nie przetłuszcza skóry tłustej
odżywiające: dostarcza witaminę E zawartą w oliwie z oliwek
zmiękczające: zastępuję krem/piankę do golenia  
detoksykujące: dogłębnie oczyszcza naszą skórę z toksyn
przeciwzmarszczkowe :  ze względu na dużą zawartość naturalnej witaminy E
wygładzające.

      



    Bardzo polecam, spełnia swoją funkcję przy skórze wrażliwej, suchej, mieszanej, na pewno nie zaszkodzi, nie zapycha.

    1 komentarz:

    1. Moje też ma bursztynowy kolor nie czarny . Tak czy siak bardzo je lubię ;)

      OdpowiedzUsuń